|
D.A.S. - sposób na trudne czasy
Czego D.A.S. nie zapłaci:
- grzywien, kar administracyjnych lub sądowych itp. (jest to ubezpieczenie kosztów procesowych, a nie od przegranej sprawy);
- kosztów, które winna ponieść osoba trzecia a nie ubezpieczony;
- odszkodowań zasądzonych przez sąd.
D.A.S. posiada również listę wyłączeń, które powodują, że odpowiedzialności nie ma przy:
- zdarzeniach występujących w związku z wojną, katastrofą, rozruchami, niepokojami społecznymi, strajkami, szkodami nuklearnymi lub genetycznymi (poza ostatnim elementem jest to standardowy zakres wyłączeń w większości polis majątkowych);
- sporach pomiędzy ubezpieczonym a ubezpieczycielem (D.A.S. nie zapłaci za adwokata, który reprezentuje nas w sprawie przeciwko D.A.S.);
- wypadkach spowodowanych umyślnie (zawodowi obtłukiwacze są bez szans);
- sporach pomiędzy osobami ubezpieczonymi na podstawie tej samej umowy (sytuacja w praktyce nie występuje);
- dochodzeniu roszczeń przeniesionych na ubezpieczonego (każda osoba ma prawo przelać prawa do roszczenia na osobę trzecią - w tym przypadku nie można skorzystać z usług D.A.S., który ubezpiecza tylko wydarzenia związane ze swoim klientem);
- ponoszeniu koszty procesu w sporach o odszkodowanie wytoczonych przeciwko ubezpieczonemu (chodzi o sytuację, w której ubezpieczony przegrał już sprawę sądową i został uznany za winnego, a potem poszkodowani wytoczyli mu drugi proces o odszkodowanie);
- zdarzeniach zaistniałych w chwili, gdy dana osoba nie miała prawa jazdy (D.A.S. nie ochroni np. pijaka, który stracił na rok prawo jazdy, ale nadal kierował samochodem);
- zdarzeniach powstałych po użyciu alkoholu i środków odurzających (standardowe wyłączenie w polisach majątkowych);
- zdarzeniach z pojazdem nie posiadającym wymaganego przeglądu technicznego (taki pojazd w ogóle nie ma prawa jeździć po drogach, ubezpieczony prowadzi go na własne ryzyko);
- zdarzeniach związane ze sportami motorowymi lub akrobatycznymi (naszym zdaniem to oczywiste);
- roszczeniach odszkodowawcze z tytułu szkody powstałej przy transporcie towarów w celach zarobkowych (D.A.S. nie zapłaci za proces o dodatkowe odszkodowanie za zniszczenie towaru);
- zdarzeniach związanych z organami celnymi (jeżeli kupiłeś kradziony samochód - nawet bezwiednie - musisz radzić sobie sam);
- poniesieniu kosztów nie uzgodnionych z ubezpieczycielem (D.A.S. cały czas monitoruje wydatki, które będzie zwracał).
D.A.S. zachował dla siebie furtkę ochronną: jeżeli w ciągu roku dwukrotnie zażądamy pomocy z tytułu polisy, ubezpieczyciel może wypowiedzieć umowę (oczywiście za drugą sprawę zapłaci, jeżeli nie przekroczymy limitu sumy ubezpieczenia).
Gdy sprzedamy nasz samochód i kupimy inny (ale w ramach tego samego rodzaju: osobowy na osobowy), wówczas informujemy o tym ubezpieczyciela a sama polisa działa dalej - do końca opłaconego okresu. Na poinformowanie DAS o zmianie pojazdu mamy 30 dni (należy tego terminu pilnować, bo ochrona wygaśnie).
W polisie D.A.S. znajdziemy też haczyk: umowa zawarta na rok jest automatycznie przedłużana (i musimy zapłacić odpowiednią składkę), chyba że na 3 miesiące przed upłynięciem rocznego terminu wypowiemy umowę. Podobny zapis znajdziemy w polisach komunikacyjnego OC - musimy wypowiedzieć umowę ubezpieczenia we wszystkich przypadkach (sprzedaż samochodu, zmiana ubezpieczyciela). W polisach OC termin wypowiedzenia wynosi 30 dni.
Pamiętajmy też o poinformowaniu D.A.S., o podpisaniu umowę o pracę w charakterze kierowcy zawodowego.
Naszym zdaniem ubezpieczenie ochrony prawnej powinny wykupić wszystkie osoby korzystające z usług firm znanych z trudności przy wypłacaniu odszkodowań i likwidowaniu szkód. Jest to polisa naprawdę tania, bardzo użyteczna i opłacalna. Nawet jeśli pierwszy raz skorzystamy z ochrony po pięciu latach płacenia składki, inwestycja zwróci się z nawiązką.
(Tutaj kupisz polisy D.A.S.)
|